Zdaje się, że medytować potrafią tylko spokojni ludzie. Nic bardziej mylnego. Postępuj według poniższych kroków, by znaleźć sposób na skuteczne wyciszenie.
Żyjemy w świecie ciągłego napięcia, stresu i pędu. To nie tajemnica, że nie może z tego wyniknąć nic dobrego dla zdrowia. Odpowiedzią na ten problem jest medytacja – prosty sposób na uspokojenie ciała i zajęcie się umysłem.
Oto kilka medytacyjnych korzyści:
Zdaje się, że wyciszenie galopujących myśli jest niemożliwe. Wbrew pozorom medytacja nie jest wcale taka trudna, jeśli stosuje się małe, ale systematyczne i konsekwentne kroki.
Jeśli w domu jest ktoś jeszcze, powiedz mu, że potrzebujesz chwili prywatności przez określony czas. Dzięki temu nie będziesz się martwić, że ktoś przerwie Ci medytację.
Na początku zacznij od 5–10 minut. Jeśli poczujesz się swobodnie, możesz wydłużać ten czas. Liczy się przede wszystkim Twój komfort.
Przygotuj miejsce, w którym będzie Ci wygodnie. Na początek wskazane jest siedzenie z zamkniętymi oczami. Jeśli czujesz, że to nie jest dla Ciebie, wypróbuj inne pozycje.
Najważniejszy element medytacji to oddychanie. Skup się na nim i staraj się dostrzegać, jak reaguje na nie Twoje ciało. Oddechy powinny być spokojne, głębokie i przede wszystkim swobodne. Pamiętaj, że to nie badanie lekarskie, nie musisz angażować do tego całych płuc.
Ćwiczenia oddechowe możesz robić w każdej chwili – podczas gotowania, podróży, wyprowadzania psa. Obserwuj, co dzieje się z Twoim ciałem podczas nabierania i wypuszczania powietrza.
Mówi się, że medytacja to całkowite oczyszczenie umysłu. Jednak nie da się tak po prostu wyobrazić sobie, że myśli nie ma.
Zamiast tego pozwól im płynąć. Stań się ich obserwatorem. Przyglądaj się im, ale nie idź za nimi. Słyszysz szczekanie psa? Przyjmij to. Musisz zadzwonić do urzędu? W porządku. Czujesz głód? Dobrze. Wyobraź sobie, że jesteś gąbką na myśli. Po prostu je pochłaniasz, ale nic z nimi nie robisz. Teraz jesteście Ty i oddech. Myśli przychodzą i odchodzą, Ty zostajesz w miejscu.
Możesz mieć wiele wątpliwości i pytań. Nie przejmuj się. W medytacji nie ma błędów. Spróbuj wczuć się w swoje ciało. Próbuj różnych metod, a jeżeli jakiś sposób Ci się spodoba – po prostu go kontynuuj.
Istnieje wiele użytecznych technik. Na początku możesz sprawdzić medytację prowadzoną. W sieci jest bardzo wiele krótkich filmików, w których głos instruktora poprowadzi Cię przez ćwiczenia z oddechem. Możesz też włączyć spokojną muzykę lub po prostu pomedytować w ciszy.
Żeby poczuć efekty medytacji, musisz pracować regularnie. Na początku raz, dwa razy w tygodniu albo codziennie. Praktyka czyni mistrza, a stawką są tutaj spokój i wyciszenie.
Zdj. główne: pexels/pixabay.com