Weganizm z każdym miesiącem zdaje się być coraz bardziej powszechnie praktykowany na całym świecie. Nie inaczej jest w Polsce, gdzie ludzie zaczynają dostrzegać korzyści płynące ze stosowania diety wegańskiej. Co przyczyniło się do tak gwałtownego wzrostu jej popularności?
Weganizm kojarzy się przede wszystkim z określonym sposobem odżywiania się, a konkretnie rezygnacją ze spożywania produktów pochodzenia zwierzęcego. Jednak dla wielu to również styl życia. Nadrzędnym celem wegan jest bowiem wyeliminowanie produktów zwierzęcych ze wszystkich aspektów codzienności. Wobec tego zapalony weganin nie kupi kosmetyków ani ubrań pochodzących z surowców odzwierzęcych, a już na pewno nie weźmie udziału w aktywnościach pokroju polowania. Osoby praktykującej tę często wyszydzaną filozofię lepiej nie zapraszać do zoo, czy oceanarium, gdyż takowa oferta z pewnością zostanie odrzucona. Wśród powodów przejścia na weganizm wymieniane są zatem nie tylko kwestie żywieniowe, czy zdrowotne, lecz również etyczne. Mimo wszystko na razie skupmy się ściśle na diecie wegańskiej, która stała się hitem bieżącego roku.
Nie taki diabeł straszny, jak go malują – spokojnie można użyć tego znanego powiedzenia w odniesieniu do pandemii COVID-19. To właśnie ona najbardziej przyczyniła się do tego, że ludzie przypomnieli sobie, że weganizm nie jest wymysłem mediów, a czymś zupełnie realnym. Trwający kilka tygodni, a w niektórych państwach nawet kilka miesięcy lockdown posłużył jako doskonały pretekst do zmiany nawyków żywieniowych. Niektórzy postanowili spędzić wolny czas w kuchni, próbując coraz to nowszych, alternatywnych rozwiązań, o których wcześniej, w codziennym pośpiechu, nawet by nie pomyśleli. Statystyki nie kłamią – według informacji podanych przez Google Trends, podczas pandemii liczba osób wyszukujących przepisy wegańskie zdecydowanie wzrosła.
Wow. Look at the spike in #vegan searches since the #Okja premiere! Via Google Trends. pic.twitter.com/lDa6F5mlTV
— Ari Solomon (@VeganAri) July 9, 2017
Pomimo że w ostatnim czasie lista chętnych do zmiany stylu życia w naszym kraju nieco się wydłużyła, wciąż pozostajemy daleko w tyle w porównaniu z innymi państwami. Według danych opublikowanych przez Chief’s Pencil klasyfikacji przewodzą obecnie Brytyjczycy, Australijczycy, Izraelczycy, Austriacy i Niemcy. Szczególne zainteresowanie dietą wegańską wykazują ci pierwsi. Po raz kolejny okazuje się, że odpowiednia reklama to najlepszy przepis na sukces – akcja Vegenuary bije rekordy popularności. Przedsięwzięcie ma na celu zachęcić obywateli Wysp Brytyjskich do wypróbowania diety wegańskiej przez jeden miesiąc. Wielu z nich na tyle odpowiada nowy jadłospis, że po upływie 30 dni decydują się oni kontynuować rozpoczętą przygodę. Być może wkrótce doczekamy się podobnej inicjatywy w kraju nad Wisłą.
Jeśli przechodzimy na weganizm, musimy pożegnać się mięsem, rybami i owocami morza. O jajach, mleku i produktach mlecznych oraz miodzie również możemy zapomnieć. Samo porzucenie produktów pochodzenia zwierzęcego może mieć jednak negatywny na nasze zdrowie, jeśli nie zastąpimy ich odpowiednimi składnikami, dlatego przed podjęciem ostatecznej decyzji warto szerzej zapoznać się z tematem. Prawidłowa dieta wegańska bazuje na owocach, warzywach, pełnoziarnistych produktach zbożowych i tłuszczach roślinnych. Należy przy tym pamiętać, że jadłospis weganina powinien być możliwie jak najbardziej urozmaicony. Kluczową kwestią jest, by spożywane produkty były nieprzetworzone – pozwoli to na uniknięcie wszelkich niedoborów. W ramach przygotowań do przejścia na weganizm warto na przykład zrezygnować z białego chleba i zamiast tego sięgać po pieczywo razowe na zakwasie. Nie zaszkodzi też ograniczenie kawy i herbaty, które utrudniają organizmowi przyswajanie cennych minerałów, takich jak żelazo, wapń czy cynk.