Jesteśmy różni, więc nie powinniśmy ćwiczyć tak samo. Nasz trening powinien być specjalnie dobrany do naszego stanu zdrowia, jak i sylwetki. Zobacz, jak optymalnie dobrać ćwiczenia.
Sylwetki można podzielić na sześć typów. W 1940 r. W. H. Sheldon na podstawie zdjęć 4000 studentów podzielił sylwetki na ektomorficzne, endomorficzne i mezomorficzne. Według Sheldona każdy posiada cechy jednej, dwóch lub trzech z wymienionych wcześniej sylwetek. Co ciekawe, ten model dotyczy zarówno mężczyzn, jak i kobiet.
Na pewno każdy poznał kiedyś w swoim życiu ektomorfika. Jest to ktoś, komu wszyscy zazdroszczą, ponieważ jest wysoki, szczupły (a nawet chudy) i może jeść tyle, ile chce, a i tak nie przytyje. Oczywiście jest to tylko potoczne określenie doskonałego metabolizmu. Jednak bycie ektomorfikiem to nie sielanka, ponieważ temu typowi sylwetki niezwykle trudno wyrzeźbić swoje ciało.
Ektomorfik powinien się skupić przede wszystkim na diecie, która powinna być bogata w kalorie. Przyjmuje się, że osoby o tym typie sylwetki powinny spożyć około 10-15% więcej kalorii, niż wskazywałaby na to ich waga. Nie oznacza to jednak diety fastfoodowej, bo ta mogłaby niekorzystnie wpłynąć na ilość składników odżywczych w organizmie. W trakcie treningu ektomorfik powinien skupić się raczej na ćwiczeniach z ciężarami i wielostawowych np. przysiady, martwe ciągi itp.
Czy mezomorfika można spotkać tak często jak ektomorfika? Na pewno nie da się go przegapić. Mezomorfika cechują łatwość w nabieraniu masy mięśniowej, szerokie barki i wąska talia. Chociaż osoby o tym typie sylwetki nie są tak chude jak ektomorficy, to także mogą się pochwalić doskonałym metabolizmem. Dzięki temu niezwykle łatwo spalają tłuszcz i nabierają masy mięśniowej
Mezomorfik charakteryzuje najbardziej zrównoważoną budową ciała, dlatego może się skupić zarówno na rozwijaniu swojej siły (co nie przyjdzie mu z trudnością), jak i wytrzymałościowy. Idealna sylwetka jest dla niego najłatwiejsza do osiągnięcia, dlatego może dowolnie żonglować rodzajami treningu. Oczywiście z rozsądkiem.
Typ endomorficzny jest zupełnym przeciwieństwem ektomorficznego. Endomorficy cechują się dosyć krępą, przysadzistą nawet budową ciała, którą można określić jako okrągłą. Oprócz tego, że endomorficy mają problem ze spalaniem tłuszcz – ich metabolizm jest dosyć powolny – to jeszcze mają skłonności do zatrzymywania wody w organizmie, co jeszcze uwydatnia ich okrągłą sylwetkę. Nie martwcie się jednak endomorficy, ponieważ te niedoskonałości rekompensuje siła, której wypracowanie przychodzi wam z łatwością.
Niestety sam trening będzie czasochłonny i z pewnością niełatwy. Skłonności do odkładania tłuszczu u endomorfika pociągają za sobą problemy w jej spalaniu. Żeby zobaczyć efekty pracy, trzeba będzie połączyć dobrą dietę z treningiem skoncentrowanym głównie na okolicach bioder i rozbudowie mięśni.
Łatwość w zdobywaniu siły u endomorfika jest połączony z lekkością zdobywania masy mięśniowej. Nie łatwo będzie ją jednak dostrzec, jeżeli endomorfiik skupi się tylko na jej budowaniu. Najlepszym sposobem będzie połączenie treningu siłowego z interwałowym czy cardio. Dzięki ćwiczeniom wytrzymałościowym endomorfik będzie w stanie nie tylko spalić tkankę tłuszczową, ale także sprawi, że jego trening siłowy będzie skuteczniejszy.
Zdjęcie główne: The Lazy Artist Gallery/pexels.com