Artykuł sponsorowany
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułu i osobiste poglądy autora.
Niskokaloryczne produkty cieszą się niesłabnącą popularnością i nie można się temu dziwić — jeśli coś jest smaczne i dodatkowo nie zawiera zbędnych kalorii, staje się idealnym wsparciem osób dbających o swoją sylwetkę. Na sklepowych półkach nie brakuje między innymi sosów zero. Czym się wyróżniają i dlaczego warto, aby znalazły się w Twojej kuchni?
Odrobina sosu do mięsa, sałatki czy w słodkiej wersji do naleśników — brzmi niewinnie, prawda? Jednak za taką niewinność nierzadko trzeba zapłacić sporą ilością kalorii, co potrafi pokrzyżować redukcyjne plany. Większość klasycznych, gotowych produktów to pułapka zarzucona na Twój proces odchudzania. Utwardzone, niezdrowe tłuszcze, duża dawka cukru i… dodatkowe kalorie w Twojej diecie. Istnieją jednak rozwiązania, które potrafią nadać posiłkom wyrazistego smaku i jednocześnie idą w parze z redukcją, a należą do nich sosy zero. Ich nazwa nie jest przypadkowa — w składzie nie znajdziesz tłuszczów, cukrów, a ilość kalorii jest wręcz śladowa, dlatego jeśli dbasz o swoją sylwetkę, takie sosy dietetyczne będą dla Ciebie ciekawą alternatywą.
Czym dokładnie są sosy 0 kcal? Zgodnie z prawnym rozporządzeniem wydanym przez Unię Europejską, nazwa ta przysługuje produktom, których wartość odżywcza wynosi mniej niż 13 kalorii na 100 g. Tak niską kaloryczność uzyskuje się dzięki dużej zawartości wody, która nierzadko stanowi nawet 90% całego składu. Odpowiedni smak, kolor oraz konsystencję zapewnia obecności sztucznych dodatków, do których należą aromaty, substancje konserwujące czy zagęszczające. A ponieważ są to sosy bez cukru, w ich składzie znajdziesz również ekwiwalent słodkości w postaci słodzików. Jeśli w Twojej głowie pojawiły się obawy, że sos zero kalorii to sama chemia, kolejna garść informacji szybko je rozwieje. Substancję zagęszczającą stanowi najczęściej guma ksantanowa, która zastępuje znaną żelatynę, a dodatkowo jest produktem wegańskim, na czym skorzystają osoby będące na diecie roślinnej. Wspomniane wcześniej aromaty nierzadko są pochodzenia naturalnego, natomiast stosowane słodziki to między innymi sukraloza czy erytrytol, które uznawane są za bezpieczne dla zdrowia.
Sos zero kalorii może stać się smakowym wsparciem w drodze po wymarzoną sylwetkę. W odróżnieniu od klasycznych, tłustych produktów nie dostarcza zbędnych kalorii, dzięki czemu włączenie go do diety redukcyjnej nie zaburzy efektów i jednocześnie pozwoli urozmaicić codzienny jadłospis. Co więcej, stosując sosy dietetyczne masz pewność, że Twój organizm nie otrzymuje szkodliwych cukrów i złej jakości tłuszczów, które przecież nie pozostają bez wpływu na Twoje zdrowie.
Sosy 0 kcal — gra smaków
Słodko czy wytrawnie? Nie musisz się ograniczać. Sosy zero kalorii znajdziesz w obu wariantach. Jeśli jesteś miłośnikiem zdrowych deserów, omletów lub na przykład koktajli, świetnym dodatkiem będą produkty w słodkiej wersji smakowej, wśród których czeka na Ciebie między innymi niezastąpiony posmak czekolady, klasycznej truskawki, orzechów czy nawet pina colady. Lista słodkich możliwości jest naprawdę długa i potrafi zaspokoić najbardziej wymagające podniebienia. Smakową kreatywność producentów odsłaniają także sosy 0 kcal w wersji wytrawnej. Klasyczny omlet czy codzienny obiad możesz urozmaicić wyrazistym smakiem BBQ, gorącego chili czy meksykańskiej salsy.
Sosy 0 kcal cieszą się dużą popularnością wśród sportowców, miłośników siłowni czy osób będących na drodze redukcji. Jeżeli chcesz urozmaicić swoją dietę i jednocześnie nie obawiać się o niekontrolowany dodatek zbędnych kalorii, sięgnij po sosy zero i sprawdź ich smakowe możliwości.
Zdjęcie główne: materiał od klienta